Wybory Prezydenta RP w USA. Tak głosowała Polonia

2020-06-30 16:34

Tak jak w Polsce, w USA pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrywa ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda. Jednak jego przewaga nad drugim w prezydenckim wyścigu Rafałem Trzaskowskim nie jest tak duża jak w Polsce. Wielu Polaków z różnych przyczyn nie oddało swojego głosu. Mają jeszcze szansę w drugiej turze.

Zwycięstwo, ale jednak nie tak spektakularne jak 5 lat temu. Urzędujący Prezydent RP Andrzej Duda otrzymał w USA 13 tys. 237 głosów, Rafał Trzaskowski - 9046. O zwycięstwie Andrzeja Dudy zdecydowały głosy oddane w dwóch największych okręgach konsularnych. W Chicago Duda otrzymał 6731 głosów, Trzaskowski - 2101. Takiej przewagi nie udało mu się utrzymać w Nowym Jorku, gdzie głosowało na niego 5076 wyborców, a na Trzaskowskiego 4017.
Zupełnie inaczej wyglądają wyniki w Waszyngtonie oraz w Los Angeles i Houston. Tam zwyciężył Trzaskowski: Waszyngtonie, DC 1080 do 549, w Los Angeles, CA 1509 do 653 i w Houston, TX 339 do 228.
W sumie w całych Stanach Polacy oddali ponad 26 tys. ważnych głosów. Tymczasem konsulaty rozesłały do wszystkich zarejestrowanych wyborców w USA 34 tys. pakietów wyborczych.
- Ponad 3 tysiące kart do głosowania nie wróciło jeszcze do Konsulatu Generalnego w Nowym Jorku - informował na dzień przed końcem głosowania Konsul Generalny RP w NY Adrian Kubicki.
Według polskich organów wyborczych częstym błędem wyborców, unieważniających korespondencyjny głos, był brak oświadczenia o osobistym oddaniu głosu, który należało odesłać wraz z kartą do głosowania. W USA wyborcy narzekali również na termin dostarczenia pakietów. Niektórzy nie mieli ich jeszcze w połowie tygodnia, co mogło uniemożliwić odesłanie głosu na czas, który upływał w sobotę o 9 pm.
Teraz mało czasu mają wszyscy ci, którzy chcieliby jeszcze dopisać się do list wyborczych na drugą turę. Termin upływa bowiem o północy, w nocy z poniedziałku na wtorek.