Władze Meksyku utworzyły w Tijuanie obozowisko na dla azylantów. Stworzono je na kompleksie sportowym. Umieszczono tam ponad 6 tys. imigrantów. Zdaniem przedstawicieli organizacji humanitarnych to o połowę za dużo niż może pomieścić obóz. To ma odzwierciedlenie w warunkach, jakie tam panują. Jest bardzo brudno, niehigienicznie, a nad całym miejscem unosi się odór wydobywający się z przenośnych toalet. Coraz więcej osób zaczyna chorować, mają głównie problemy z górnymi drogami oddechowymi. Pojawia się też coraz większy problem z wszami, które w takim natłoczeniu szybko przeskakują z osoby na osobę. Warunki jeszcze się pogarszają, kiedy zaczyna padać deszcz. Władze Meksyku obiecują stworzenie nowego obozowiska, by poprawić warunki, w jakich przebywają imigranci.
Wszy i choroby w obozie azylantów
2018-12-04
9:00
Przedstawiciele organizacji humanitarnych biją na alarm. Warunki w obozowisku dla imigrantów szukających azylu w Stanach Zjednoczonych są bardzo niehigieniczne i zagrażają zdrowiu. Po tym jak potężne karawany zmierzające do USA dotarły do Meksyku, amerykańskie władze zapowiedziały, że nie przyjmą nikogo, kto wkroczy nielegalnie i każdy musi składać wnioski o azyl po stronie meksykańskiej. Zdesperowani imigranci mimo wszystko i tak próbowali szturmować granicę, to jednak zakończyło się starciem z agentami Border Patrol i wystrzeleniem gazu łzawiącego.