Wracają do NYC, przywożą wirusa! Turyści odpowiadają za aż 20 proc. nowych zakażeń

2020-08-26 20:07

Obowiązkowa kwarantanna i kontrole w hotelach, punkty kontrolne na nowojorskich drogach – to wszystko ma pomóc w powstrzymaniu napływu nowych zachorowań do Nowego Jorku. Jednak nie pomaga. Jak podały władze miasta, za 20 proc. nowych zakażeń odpowiadają przyjeżdżający do NY z innych stanów. Zapowiedziały też już zwiększenie kontroli i bardziej zdecydowaną reakcję.

Liczba zachorowań w Nowym Jorku od tygodni stopniowo maleje. Odsetek pozytywnych wyników testów w stanie utrzymuje się poniżej 1 proc. i ok. 500 przypadków, podobna jest liczba hospitalizacji. W NYC, według danych ze środy, odsetek wyniósł 0,83 proc. Okazuje się jednak, że liczby mogłyby być jeszcze niższe. – Dwadzieścia procent przypadków, które obecnie obserwujemy w Nowym Jorku, pochodzi od ludzi, którzy wyjechali ze stanu do jednego z obszarów, gdzie występuje problem z koronawirusem – powiedział we wtorek burmistrz Bill de Blasio (59 l.), wizytując punkt kontrolny nowojorskiego biura szeryfa przy Bayonne Bridge na Staten Island. – Jeśli sytuacja związana z podróżami nie zostanie rozwiązana w sposób dramatyczny i agresywny, stanie się jedną z największych przyczyn rozprzestrzeniania się choroby, więc nie możemy pozwolić, aby stało się to w Nowym Jorku – przyznał. I zapowiedział zwiększenie liczby punktów kontrolnych w całym mieście w kolejnych tygodniach.

Punkty kontrolne funkcjonują od 5 sierpnia. Funkcjonariusze biura szeryfa wyłapują kierowców, którzy przyjeżdżają do NY z jednego z 30 stanów objętych obowiązkową kwarantanną. Każdy z nich musi wypełnić formularz ze swoimi danymi i namiarami na miejsce, w którym będzie przebywał. Do tej pory mundurowi zatrzymali ponad 3 tys. aut. Wystawili też dwa mandaty na 2,5 tys. dol. dla osób odmawiających podania danych i rozdali 12 tys. maseczek ochronnych. Kontrole prowadzą rotacyjnie w różnych miejscach, m.in. w tunelach Holland i Lincolna, na moście Waszyngtona i Goethal oraz na Staten Island Expressway. Osoby, które w ich wyniku zostaną przyłapane na łamaniu kwarantanny, muszą liczyć się z karą sięgającą 10 tys. dol.

Władze miasta i stanu nie tylko same pilnują, ale też zachęcają do tego nowojorczyków. Stanowy Departament Zdrowia zachęca do zgłaszania przypadków łamania kwarantanny pod nr tel. 1-833-789-0470.