Wojna utrudni wyciąganie Amerykanów z rosyjskich więzień

2022-03-08 19:46

Choć do całkowitej izolacji i zatrzymania kontaktów z Rosją wzywa dziś cały świat, dla wielu Amerykańskich rodzin to najgorszy scenariusz. Bliscy uwięzionych w rosyjskich więzieniach Amerykanów, do których dołączyła właśnie koszykarka z Teksasu, przez wojnę na Ukrainie tracą nadzieję na możliwe jeszcze do niedawna przyspieszenie ich powrotu do domów.

Relacje USA z Rosją dawno nie były tak złe. A mogą być jeszcze gorsze. To napawa przerażeniem tych, którzy liczyli na porozumienie między rządami lub nawet wymianę więźniów, dzięki czemu mogliby odzyskać odsiadujących wyroki w rosyjskich aresztach bliskich. - Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to nie pomoże Trevorowi w szybszym wyjściu na wolność - mówi Paula Reed, matka weterana piechoty morskiej Trevora Reeda, który odsiaduje w Rosji wyrok 9 lat więzienia. Teksańczyk został skazany w 2020 r. za napaść na policjantów, którzy wieźli go na posterunek po zatrzymaniu go po nocnej mocno zakrapianej imprezie. - Jeśli sprawa będzie się przeciągać, a oni przejmą Ukrainę, to kraje zachodnie i USA przez długi czas będą w konflikcie z Rosją - dodaje ojciec Reeda, Joey Reed. - To może doprowadzić do postawienia dodatkowych zarzutów naszemu synowi, jeśli przeżyje, i zatrzymać go tam na czas nieokreślony, co nie jest rzadkością w Rosji – mówi.

Rząd USA uważa Reeda za osobę niesłusznie zatrzymaną. Podobnie jak pracownika ochrony korporacyjnej Paula Whelana z Michigan, skazanego w 2020 r. na 16 lat więzienia pod zarzutem rzekomego szpiegostwa. Jego siostra Elizabeth, tak jak Reedowie, boi się wstrzymania kontaktów między krajami. Ma nadzieję, że USA wykorzystają konflikt i postawią uwolnienie więźniów jako warunek zniesienia sankcji wobec Rosji. - Nie mogę sobie wyobrazić, że ci wszyscy oligarchowie, których rodziny zostały poszkodowane, których aktywa i dobra zostały naruszone, nie uznaliby uwolnienia Paula i Trevora za bardzo niską cenę, którą trzeba zapłacić, aby sobie ulżyć – mówi Elizabeth Whelan.

Do rodzin Reeda i Whelana dołączyli właśnie bliscy gwiazdny WNBA Brittney Griner z Houston, TX. W weekend rosyjskie służby poinformowały, że koszykarka Phoenix Mercury od lutego przebywa w areszcie. Została zatrzymana na lotnisku w Moskwie za rzekome posiadanie marihuany. W jej bagażu znaleziono wkład do wapowania z olejkiem haszyszowym. Grozi jej 5-10 lat więzienia. - Każdy, kto zabija, atakuje i niszczy Ukrainę, sąsiedni kraj, który mu nie przeszkadza, nie ma prawa przetrzymywać pani Griner. Kropka – powiedziała Demokratyczna kongresmenka z Teksasu Sheila Jackson Lee (72 l.), która walczy o uwolnienie koszykarki.