Dr Anthony Fauci, dyrektor National Institute of Allergy and Infectious Diseases, zwrócił uwagę, że niektórzy pacjenci z koronawirusem doświadczają nawrotu po tym, jak poczują się lepiej.
- Choroba jest jeszcze we wczesnym stadium. Jeśli spojrzy się na przebieg kliniczny choroby, po pięciu do ośmiu dni można spodziewać się nawrotu. Nawrót oznacza pójście w złym kierunku i kłopoty - wyjaśnił dr Fauci. - Jest mało prawdopodobne, że tak się stanie, ale trzeba się strzec - dodał.
Czołowy ekspert od chorób zakaźnych w kraju powiedział, że będzie czekał na wyniki testów, aby zobaczyć, jaką rolę w walce z chorobą odegrał eksperymentalny lek z przeciwciałami podawany Trumpowi.
- Myślę, że przeciwciało monoklonalne zrobiło różnicę i jest obecnie w fazie badań klinicznych, aby spróbować ostatecznie udowodnić, czy działa - powiedział Fauci.
Trump wrócił w poniedziałek wieczorem do Białego Domu, gdzie będzie kontynuował leczenie po spędzeniu trzech dni w Walter Reed National Military Medical Center. Wrócił i niemal natychmiast wpadł w konflikt z Twitterem, który ukrył jego nowe posty.
Twitter zamaskował tweet prezydenta Trumpa we wtorek, oskarżając go o rozpowszechnianie wprowadzających w błąd i potencjalnie szkodliwych informacji o pandemii koronawirusa.
Prezydent ostrzegł na Twitterze Amerykanów, że będą musieli nauczyć się żyć z Covid-19 i że amerykańska gospodarka nie zostanie ponownie zamknięta.
„Zbliża się sezon grypowy! Wiele osób rocznie, czasem ponad 100 000, mimo szczepionki umiera z powodu grypy ”- napisał Trump. - „Czy zamierzamy zamknąć nasz kraj? Nie, nauczyliśmy się z tym żyć, tak jak uczymy się żyć z Covidem, w większości populacji o wiele mniej śmiertelnym!!! ”.
Wpis został ukryty przez giganta mediów społecznościowych ponieważ zdaniem Twittera jego autor naruszył zasady dotyczące rozpowszechniania wprowadzających w błąd i potencjalnie szkodliwych informacji związanych z Covid-19.
Trump, który dochodzi do siebie po trzydniowym pobycie w szpitalu z chorobą, jest w stanie wojny z Twitterem od maja, kiedy kierownictwo firmy zaczęło pilnować jego najgłośniejszych tweetów i oskarżyło go o gloryfikację przemocy.