Grypa

i

Autor: thinkstockphotos.com Grypa jest ostrą chorobą zakaźną układu oddechowego, wywoływaną przez wirusy typu A, B i C, przy czym najgroźniejszą postać przyjmują wirusy A, występujące nie tylko u ludzi, ale również u zwierząt. Wirusy grypy wykazują dużą zmienność, a raz na kilkadziesiąt lat ich mutacja doprowadza do szybkiego zarażenia wielu tysięcy osób. Słynna "hiszpanka" na początku lat dwudziestych ubiegłego wieku zabiła 50 mln ludzi. Dla porównania - wirusem ptasiej grypy od 2003 do 2010 zaraziło się ok. 500 osób, z czego połowa zmarła.  Objawy grypy występują nagle – od jednego do 7 dni po zakażeniu wirusem. Są nimi: - wysoka gorączka (powyżej 39 stopni) - bóle głowy - bóle gardła i mięśni - uczucie ogólnego osłabienia. Leczenie zwyczajnej grypy jest proste – pacjent powinien przebywać w łóżku, odpoczywać, podaje się leki przeciwgorączkowe, witaminy. Leczenie wirusów tzw. świńskiej lub ptasiej grypy jest bardziej skomplikowane, pacjenci muszą przejść testy określające typ grypy, poddaje się ich hospitalizacji. Grypa sezonowa jest niebezpieczna z tego powodu, że w jej wyniku może dojść do ciężkich powikłań, a w konsekwencji śmierci. Najbardziej narażone na nie są osoby starsze.

Wirus zaczyna zabijać w metropolii. Pierwsza ofiara grypy w NYC!

2018-10-27 7:00

To nie są żarty. Przedstawiciele nowojorskiej służby zdrowia potwierdzili pierwszy przypadek śmierci wywołany grypą. Ofiara to dziecko, którego tożsamości nie ujawniono.

Sezon grypowy jeszcze nie zaczął się na dobre, a już zbiera śmiertelne żniwo. Pierwszą ofiarą w Ameryce było dziecko na Florydzie. Później wirus zabił w Connecticut. Teraz w Nowym Jorku. Pełniąca obowiązki komisarza ds. zdrowia dr Oxiris Barbot potwierdziła w czwartek po południu pierwszy przypadek śmierci dziecka spowodowany powikłaniami grypowymi. Nie podała tożsamości dziecka, powiedziała jedynie, że ofiara ma mniej niż 18 lat. Zaapelowała do nowojorczyków o zaszczepienie się i przyjmowanie leków wzmacniających odporność. Szczególnie w listopadzie i grudniu, kiedy sezon grypowy nabiera mocy. Według danych federalnej agencji Centers for Disease Control w 2017 r. grypa zabiła 80 tys. osób w USA, aż 900 tys. wymagało hospitalizacji z uwagi na silne powikłania. Spośród 183 dzieci, które zmarły w zeszłym roku na grypę, pięć mieszkało w Nowym Jorku.

Nasi Partnerzy polecają