Chcą kary śmierci dla terrorysty
Prokuratorzy federalni podjęli decyzję – będą żądać kary śmierci dla Sayfullo Saipova, sprawcy ubiegłorocznego zamachu na Manhattanie. Mieszkający od 2010 r. w USA 30-letni imigrant z Uzbekistanu 31 października wjechał wynajętą ciężarówką na ścieżkę rowerową i zabił osiem osób. Oficjalnie nie przyznał się do winy, ale śledczy ustalili, że działał z inspiracji ISIS. Zdaniem prokuratury zbrodnia, której dokonał, zasługuje na najwyższy wymiar kary. Proces Saipova ma ruszyć 7 października 2019 r.
Strzały przed barem
Policjanci z Long Island badają sprawę strzelaniny przez pubem w Riverhead, w której ciężko ranne zostały dwie osoby. Doszło do niej w sobotę nad ranem po kłótni na parkingu baru The Caboose przy Railroad Avenue. Funkcjonariusze zastali tam siedzącego w samochodzie podziurawionego kulami 32-latka i postrzeloną 34-latkę. Oboje trafili do szpitala. Sprawca jest poszukiwany.
Znaki zostaną przy autostradach
Stan Nowy Jork nie straci $14 mln federalnego dofinansowania na drogi. Stanowi i federalni urzędnicy doszli do porozumienia w sprawie znaków z napisami „I love NY” ustawionych przy autostradach. 514 plansz promujących stan i jego atrakcje ma zostać zmodyfikowanych tak, by nie rozpraszały kierowców, na czym zależało władzom The Federal Highway Administration. Szczegóły porozumienia nie są znane, ale władze stanu zapowiadają, że w ciągu najbliższych miesięcy przedstawią szczegóły nowej kampanii.