Szef FDNY John Hodgens przekazał, że w akcji ratunkowej uczestniczyły dziesiątki funkcjonariuszy straży pożarnej. W sumie trzech strażaków, trzech ratowników i dwóch cywilów zostało rannych.
W obiekcie są przechowywane m.in. przechwycone elektryczne rowery, motocykle i samochody, a także inne dowody kluczowe dla wielu spraw kryminalnych, które sięgają nawet 30 lat wstecz. „New York Post” informuje, powołując się na własne źródło, że w obiekcie nie przechowywano dowodów z aktywnych spraw oraz że śledczy ustalają, czy przyczyną pożaru były baterie litowe. Dotychczas funkcjonariusze nie podali oficjalnej przyczyny wybuchu ognia.