Celem federalnych była znajdująca się niedaleko Dallas fabryka Load Trail Trailers, specjalizująca się w produkcji przyczep i kontenerów. Według przedstawicieli U.S. Immigration and Customs Enforcement i Department of Homeland Security (DHS), które również uczestniczyło w akcji, właściciele zakładów zatrudniali nielegalnych imigrantów. Niektórych zupełnie na czarno, nie wykazując ich w księgowości i płacąc im gotówką, innych wpisywali na listę płac, fałszując dokumenty. – Zatrudniali nieudokumentowanych imigrantów zupełnie świadomie, wiedząc, że nie mają prawa do pobytu i pracy w Stanach Zjednoczonych – powiedziała Katrina Berger, agent specjalny DHS. – Mieliśmy tę fabrykę na oku, ponieważ już wcześniej byli przyłapani na zatrudnianiu nielegalnych. Po otrzymaniu kilku doniesień, że proceder się powtarza, wkroczyliśmy do działania – dodała. Podczas akcji zatrzymano 160 nielegalnych, którzy trafili do aresztu federalnego i zajmą się nimi władze imigracyjne, najprawdopodobniej zostaną deportowani. Agenci sprawdzają teraz dokumentację fabryki, by ocenić skalę oszustwa, i nie wykluczają, że właściciele poza grzywną usłyszą także zarzuty kryminalne. Nie są to pierwsze problemy firmy. W 2014 roku przyłapano ich na zatrudnianiu nielegalnych. Chcąc uniknąć postępowań sądowych, firma wówczas zgodziła się zapłacić $444.993 kary.
Wielki nalot ICE na fabrykę w Teksasie. 160 nielegalnych w kajdankach
Agenci U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE) dalej niestrudzenie wypełniają polecenia swojego szefa Donalda Trumpa (72 l.). Teraz dokonali wielkiego nalotu na fabrykę w Teksasie. Akcja, w której uczestniczyło aż 300 agentów, zakończyła się aresztowaniem 160 nielegalnych imigrantów.