Burmistrz Bill de Blasio (60 l.) zdradził w czwartek nazwiska głównych gwiazd koncertu, jaki miasto planuje na sierpień w Central Parku. Na scenie pojawią się legendarni wykonawcy: Bruce Springsteen, który w ubiegłym tygodniu dał już pierwszy występ po pandemii na Broadwayu, Paul Simon, który do Central Parku wróci 30 lat po swoim legendarnym koncercie z 1991 r. oraz Jennifer Hudson, aktorka i piosenkarka zwyciężczyni trzeciej edycji programu „American Idol” i zdobywczyni Oscara.
- To będzie wspaniały moment dla miasta, oznaczający nasze odrodzenie, oznaczający nasz powrót, i będzie to jeden z największych koncertów w Central Parku w historii - zapowiedział de Blasio, dodając jednocześnie, że nazwiska kolejnych wykonawców poda w nadchodzących tygodniach.
Nieoficjalnie już wiadomo, że na scenie pojawi się też Patti Smith (75 l.) amerykańska pionierka punk rocka, która ma zaśpiewać w duecie ze Springsteenem.
Choć władze miasta zapowiadają historyczną i wielką imprezę, koncert w Central Parku jest planowany na 60 tys. widzów. Koncert Simon & Garfunkel w 1981 roku przyciągnął pół miliona widzów. Nie wiadomo jednak, czy zakładana liczba słuchaczy nie wzrośnie.
- Zamierzamy zaszczepić znacznie więcej osób do sierpnia - powiedział burmistrz. - To ma być wydarzenie dla dużej publiczności.
Ani de Blasio, ani dyrektor wykonawczy imprez Citywide Dan Gross, ani Clive Davis (89 l.), producent koncertu, odpowiedzialny m.in. za werbunek gwiazd nie zdradzili jednak do tej pory daty koncertu. Wiadomo jedynie, że ma być utrzymany w podobnej formule, co doroczny Global Citizen Festival, odbywający się na Great Lawn.