Wielka awaria w Wielkim Kanionie. Hotele nie przyjmują turystów

2024-08-29 13:25

Fatalna wiadomość dla tysięcy turystów, którzy szykowali się na weekend w słynnym Wielkim Kanionie. Jedną z największych atrakcji USA dotknęła potężna awaria. Choć Grand Canyon National Park pozostanie otwarty dla odwiedzających, to muszą oni zapomnieć o noclegu w hotelach na terenie parku. Ograniczenia dotyczą też biwaków.

Kto planował w weekend podziwiać narodowy skarb Amerykanów – Wielki Kanion – musi liczyć się z potężnymi utrudnieniami. Grand Canyon National Park poinformował o poważnej awarii – teren parku został kompletnie odcięty od dostępu do wody. Na liczącym 12,5 mili odcinku głównego wodociągu Transcanyon Waterline, zaopatrującego park w wodę, doszło jednocześnie do czterech „znaczących pęknięć”. - Od 8 lipca park stoi w obliczu wyzwań związanych z zaopatrzeniem w wodę, a obecnie woda nie jest pompowana ani do południowej, ani do północnej krawędzi – poinformowały władze Grand Canyon National Park.

Brak wody pociąga za sobą znaczne utrudnienia. Jak poinformowały władze parku, 29 sierpnia wstrzymane zostały koncesje na noclegi dla znajdujących się na terenie parku obiektów hotelowych. Gości nie będą przyjmować hotele El Tovar, Bright Angel Lodge, Maswik Lodge i Phantom Ranch, a także obiekty Delaware North's Yavapai Lodge i Trailer Village. Nocować można jedynie w hotelach poza parkiem w mieście Tusayan.

Dla tych, którzy wybierali się do parku na biwak też nie ma dobrych wieści. Dozwolony będzie tylko suchy kemping. - „Dostęp do kranów na kempingach na South Rim zostanie wyłączony, choć krany w łazienkach pozostaną sprawne. Dostęp do kranów z wodą będzie dostępny w kiosku odpraw na kempingu Mather” – poinformowały władze parku. Dodały też, że surowo zabronione jest palenie ognisk.

Park przyciąga 6 milionów osób rocznie. W sierpniu ubiegłego roku odwiedziło go ponad 523 tys. turystów. Na profilu Grand Canyon National Park na Facebooku, gdzie poinformowano o utrudnieniach, które przeciągną się zapewne poza długi weekend Labour Day, nie brak komentarzy zawiedzionych turystów. Jedni żalą się na konieczność zmiany planów, inni zwracają uwagę na co innego. - „Być może czas na telefony do delegacji kongresowych z prośbami o zapewnienie terminowej opieki nad naszymi skarbami narodowymi. To nie stało się tak po prostu. To lata zaniedbań. Tak, to będzie kosztować” – napisała Mary Ann Dunbar.

Jak podało Associated Press, od 2010 r. na terenie parku doszło do co najmniej 85 awarii wodociągu, jednak żadna nie była tak poważna. Obecna, paradoksalnie, nastąpiła tuż po rozpoczęciu projektu wielkiej renowacji linii wodnej, której koszty szacowane są na $208 mln. Prace mają potrwać do 2027 r.