Jak już pisaliśmy, w weekend prezydent Trump przyjął dymisję szefowej DHS, Kirstjen Nielsen (46 l.). Choć była ona wniesiona przez nią samą, to jednak w kuluarach mówi się, że była wymuszona przez prezydenta, który jest bardzo mocno niezadowolony sytuacją na meksykańsko-amerykańskiej granicy. I w dużej mierze obwinia za to sposób działania DHS. A kryzys zaczyna się rozrastać do coraz większych rozmiarów. Według raportu Customs and Border Protection w zeszłym miesiącu zatrzymano na granicy 103 tys. nielegalnych. To największa liczba od ponad dziesięciu lat. Prezydent nie może się z tym pogodzić i sygnalizuje zaostrzenie polityki imigracyjnej i działań na granicy. Poza przyjęciem dymisji Kirstjen Nielsen ogłosił nominację na nowego szefa Immigration and Customs Enforcement (ICE). Wybrał Ronalda Vitiello. Jak donosi NPR, obecnie w Białym Domu omawiane są strategie działania powstrzymania kryzysu na granicy i w całych Stanach. Jeden z pomysłów to powrócenie do praktyki rozdzielania rodzin wkraczających nielegalnie do USA oraz zwiększenie działań ICE w celu wyłapania imigrantów z nakazem deportacji.
Więcej deportacji i rozdzielania rodzin
2019-04-11
23:00
Prezydent Donald Trump (73 l.) nie odpuszcza w kwestii walki z imigrantami. Jak donosi NPR, jego ostatnie zmiany na szczytach Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (Department of Homeland Security – DHS) to zapowiedź tego, że chce jeszcze bardziej zaostrzyć działania, by uszczelnić granicę, zatrzymać falę nielegalnych imigrantów oraz oczyścić Amerykę z tych, którzy przebywają tutaj nadal mimo nakazu deportacji.