imigracja

i

Autor: -

Urząd Imigracyjny (USCIS) zaostrzył procedury. Mały błąd i deportacja

2018-09-14 12:00

To już naprawdę skumulowany atak na imigrantów. Wprowadzone właśnie przez U.S. Citizenship and Immigration Services (USCIS) nowe procedury mogą sprawić, że najmniejszy błąd we wniosku o zieloną kartę czy przedłużenie wizy może sprawić, że zostanie on odrzucony, a imigrant znajdzie się na drodze do deportacji.

Co roku siedem milionów osób ubiega się o zieloną kartę lub przedłużenie wizy. Od teraz muszą to robić bardzo ostrożnie i uważnie, bo mogą za to słono zapłacić. Do tej pory, jeżeli aplikujący imigrant nie dostarczył wymaganych dowodów na to, że kwalifikuje się na zieloną kartę czy przedłużenie wizy, USCIS wysyłał mu powiadomienie zwane Request for Evidence (RFE) lub Notice of Intent to Deny (NOID). To dawało imigrantowi czas na poprawienie błędów i sprawa była dalej w toku. Teraz tak nie będzie.
Wszystko za sprawą nowych procedur, które wdrożył USCIS. Jak podaje portal ProPublica, uderzają one w legalnych imigrantów i dotyczą praktycznie wszystkich aplikacji, petycji i próśb: związanych ze staraniem się o zieloną kartę lub jej przedłużenie, o przedłużenie wizy pobytowej lub o obywatelstwo. Urzędnicy USCIS dostali wolną rękę w decydowaniu o odrzucaniu wniosków i odmowie postępowania, jeśli w formularzach znajdą się błędy albo będzie brakować dokumentów niezbędnych do dalszego rozpatrywania sprawy. Odmowa może być automatyczna, a imigrant nie otrzyma żadnej szansy na to, by uzupełnić lub poprawić dokumentację.
W przypadku osób starających się o przedłużenie wizy pobytowej może to oznaczać deportację, bowiem kiedy dostaną list informujący o odrzuceniu ich wniosku, to zanim złożą nowy, ważność wizy może już wygasnąć i ich pobyt będzie już nielegalny. Wtedy nie można już składać wniosku o przedłużenie, a imigrant wskakuje na listę osób do deportacji. Podobny scenariusz może spotkać osoby starające się o zieloną kartę na podstawie wizy pracowniczej, bo odrzucenie wniosku może w podobny sposób wydłużyć procedurę.
W przypadku wniosków o obywatelstwo odrzucenie oznacza przede wszystkim drastyczne zwiększenie kosztów, bo wszystkie wnioski będą musiały być opłacone od nowa. – Zbyt długo przez nasz system imigracyjny urzędnicy zalegali ze sprawami, które się ciągnęły z uwagi na niekompletne dokumenty czy błędy. Teraz urzędnicy mogą je odrzucać i zajmować się tymi, które są poprawnie przygotowane – napisał w oświadczeniu L. Francis Cissna (52 l.), dyrektor USCIS.