Uratowała dwie ciężarne świnie z pożaru. Podglądała je przez kamerę internetową

2020-11-07 13:34

Dwie ciężarne świnie z północnej części stanu Nowy Jork zostały uratowane przed przemianą w smażony boczek. Kobieta obserwująca je na żywo w internecie zauważyła, że ​​ich chlewik się pali i podniosła alarm.

Laura Palladino odwiedziła latem tuczniki w June Farms w West Sand Lake, a przez weekend dostroiła się do ich „świńskiej kamery”, aby sprawdzić, czy rodziły.

Ale zamiast tego w transmisji na żywo zobaczyła dym i wkrótce w chlewie wybuchł pożar.

- Na początku myślałam, że to po prostu piec opalany drewnem w tle - powiedziała Palladino.

Okazuje się, że jedna ze świń, Ethel, przewróciła lampę grzewczą i zapaliła ściółkę.

Na szczęście fance świń udało się nawiązać kontakt z właścicielem farmy, Mattem Baumgartnerem i parobkiem Joshuą Vicsem, którzy rzucili się na miejsce zdarzenia i opanowali piekło, czekając na przybycie straży pożarnej.

- Mój umysł natychmiast wyobraził sobie do najgorsze. Serce opadło mi do żołądka - mówił Vics lokalnej stacji radiowej. - Wolę nie myśleć o tym, jak źle by było, gdyby nie zadzwoniła.

Potem stwierdził że tylko kamerze internetowej, która została zainstalowana zaledwie dzień przed pożarem, oraz szybkiemu myśleniu Palladino można zawdzięczać uratowanie życia świń.