Pościg za mordercą rozpoczął się, gdy w ubiegłym tygodniu w zaparkowanym przy lotnisku Albuquerque International Sunport pickupie odkryto ciała Jennifer Lannon (39 l.), byłej żony mordercy, Matthew Millera (21 l.), Jestena Maty i Randala Apostalona (60 l.). Rozkładające się zwłoki odkryła ochrona lotniska, szukając źródła fetoru na parkingu. - Rozkładające się ciała były rozczłonkowane - poinformował media porucznik policji Grants David Chavez. Przyznał też Miller, Mata i Lannon się znali.
Kolejną ofiarę, 60-letniego mężczyznę Lannon zamordował na drugim końcu Stanów, w East Greenwich Township, NJ, w poniedziałek. - To zabójstwo nie było aktem przypadkowym. Lannon i ofiara znali się - stwierdził szef detektywów Tom Gilbert z Prokuratury Hrabstwa Gloucester, NJ.
W New Jersey Lannona poszukiwano też za napad z bronią w ręku, do którego doszło w Monroeville w poniedziałek. Ostatni raz przed aresztowaniem widziano go w Camden, NJ w poniedziałek. Dwa dni później był już w rękach szeryfów w Missouri.
Lannon jest ojcem trójki dzieci. Opiekę nad nimi przyznał mu sąd po rozwodzie z Jennifer, która była oskarżana o nadużywanie leków, gdy była pielęgniarką w New Jersey i Nowym Meksyku. Oba stany cofnęły jej licencję.