Musical autorstwa Andrew Lloyd Webbera (74 l.), powstały na podstawie powieści Gastona Leroux (†58 l.) o tym samym tytule, jest obecny na Broadwayu od 1988 r. Ostatni raz na deskach Majestic Theatre przy West 44th Street będzie można go zobaczyć 18 lutego i będzie to przedstawienie numer 13 925. Zamknięcie musicalu nastąpi niecały miesiąc po 35. rocznicy jego powstania.
Decyzja o zakończeniu wystawiania „Upiora w operze” wiąże się z niezwykle niską frekwencją w nowojorskich teatrach. Koszt utrzymania tego musicalu – licząc niepowtarzalną scenografię, obsadę i orkiestrę – jest ogromny. Od czasu wznowienia wystawiania spektaklu po pandemii w październiku 2021 r. musical nie przyniósł oczekiwanych dochodów.
„Jako producent marzysz, aby twój spektakl żył wiecznie. (…) A jednak »Upiór« przekroczył niezwykły czas trwania spektaklu na Broadwayu. Ale wszystkie spektakle kiedyś się kończą” – stwierdził w oświadczeniu producent musicalu Cameron Mackintosh (76 l.).
Pierwsza produkcja została otwarta w Londynie w 1986 r. i od tego czasu spektakl został obejrzany przez ponad 145 mln widzów w 183 miastach i wystawiony w 17 językach. Koniec „Upiora” oznacza, że najdłuższym działającym spektaklem na Broadwayu będzie „Chicago”, wystawiany już od 27 lat.