To były dramatyczne 4 minuty. Około 1.30 am policjanci Joselo Machuca i Eduardo Tejada zjawili się na miejscu kraksy samochodowej w Knowlton Township, niedaleko Delaware Water Gap. Na miejscu znaleźli samochód, który utkwił w rowie. Na przednim siedzeniu obok kierowcy siedział pies.
Na nagraniu z kamery radiowozu widać, jak policjanci zbliżają się do rozbitego auta. Widać też jak kierowca popija coś, a potem zapala papierosa, nie reagując na wezwania policjantów, by oparł spokojnie ręce na kierownicy. Potem nagle wyciąga broń i zabija siedzącego obok psa.
Policjanci zareagowali jak na ćwiczeniach i oddali strzały do uzbrojonego mężczyzny. Kierowca, Timothy Parks (+34 l.) z Saylorsburg, PA, zdołał jeszcze wysiąść z wozu i upadł.
Policjanci usiłowali go ratować, ale Parks zmarł po tym, jak został przewieziony do szpitala Lehigh Valley.
- Śledztwo jest w toku - poinformował rzecznika z biura prokuratora generalnego. Po zakończeniu sprawa trafi przed wielką ławę przysięgłych, która zadecyduje o winie lub niewinności policjantów.