Protest w tej sprawie odbył się w niedzielę po południu na stacji metra przy Union Square. Manifestacja była również wezwaniem pod adresem rady dyrektorów zarządu Metropolitarnych Zakładów Komunikacyjnych (MAT) i władz miasta o przyjęcie zaproponowanego nowego planu MTA, który wprowadził zastąpiłby studenckie MetroCard z dotychczasową 50-procentową zniżką (half-fare reduce) na darmową kartę (full-fare reduce). – Zakup MetroCard, nawet za obniżoną o połowę cenę, to ciągle potężny wydatek, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę, że w rodzinie jest kilkoro dzieci dojeżdżających metrem czy autobusami do szkoły. Wydatki związane z nauką nawet w szkołach publicznych stają się coraz wyższe, nie wspominając o tym, że wszystko dookoła też drożeje. Nie można doprowadzić do tego, że dzieci przestaną jeździć do szkół, bo nie będzie ich na to stać – mówiła Emma Rehac, (17 l.) uczennica Eleanor Roosevelt High School na Upper East Side. Dodaje, że obecny system MTA, który przyznaje darmowe MetroCard wybranym uczniom jest niesprawiedliwy i oparty na segregacji. Zgodnie z obowiązującymi zasadami MTA, bezpłatną kartę na metro mogą otrzymać uczniowie, którzy korzystają z metra lub autobusu w godzinach pomiędzy 5:30 am a 8:30 pm i mieszkają co najmniej 1.5 mili od szkoły. Ci mieszkający bliżej płacą 50 proc. ceny. Teraz uczniowie chcą, żeby każdy miał prawo do darmowej karty.
Uczniowie żądają darmowych MetroCard
2019-05-21
4:02
Zdaniem uczniów nowojorskich szkół obowiązująca obecnie 50-procentowa zniżka opłat za MetroCard nie jest wystarczająca przy rosnących kosztach nauki. Ich zdaniem dojazd komunikacją miejską na zajęcia szkolne powinien być bezpłatny.