Szpitale w Nowym Jorku znów mogą prowadzić planowe zabiegi i operacje. Nie robiły tego od grudnia, zachowując siły i środki do walki z koronawirusem i na nagłe przypadki. Planowych zabiegów przestały dokonywać wszystkie szpitale, gdzie liczba wolnych łóżek była mniejsza niż 10 proc. ich normalnej pojemności.
- Wspaniałą wiadomością jest to, że dziś wszystkie nasze szpitale są poza tą listą - powiedziała w czwartek w wystąpieniu gubernator Kathy Hochul (64 l.). Zwróciła uwagę, że liczba hospitalizacji w NY stale spada. Obecnie z powodu COVID-19 w szpitalach przebywa 2200 pacjentów w styczniowym szczycie było ich 12 tys.
- Nie zaobserwowaliśmy też wzrostu liczby przypadków - dodała.
Dzięki poprawie sytuacji maski będą mogli zdjąć uczniowie szkół publicznych w Nowym Jorku. Nie będą ich musieli nosić podczas zajęć na powietrzu, jednak nadal będą wymagane w pomieszczeniach. Decyzja o zniesieniu tego nakazu ma zapaść w przyszłym tygodniu.