Uczniowie jednak nie wrócą do klas w poniedziałek. Burmistrz opóźnia otwarcie szkół

2020-09-20 12:36

Osobista nauka w szkołach miała ruszyć w poniedziałek. Burmistrz Bill de Blasio (59 l.) nie wytrzymał presji krytyków i przekłada jej rozpoczęcie.

Zgodnie z nowym planem, młodsi uczniowie rozpoczną naukę osobiście 29 września, a gimnazjaliści i licealiści dopiero 1 października.

Wszystkie stopnie edukacji miały powrócić do tradycyjnej formy zajęć w klasach w najbliższy poniedziałek.

Dzieci, które zapisały się na w pełni zdalne nauczanie, rozpoczną zajęcia zgodnie z planem w najbliższy poniedziałek. Uczniowie zapisani na zajęcia mieszane będą uczyć się zdalnie od poniedziałku, aż do rozpoczęcia zajęć w klasach.

- Chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, że moi koledzy zgłosili prawdziwe obawy - wyjaśniał de Blasio na konferencji prasowej przyczyny swojej decyzji.

Krytycy twierdzili, że Departament Edukacji nie był przygotowany do ożywienia około 1400 budynków szkolnych w mieście. Nauczyciele kwestionowali protokoły badań i przepisy dotyczące sprzętu ochronnego, podczas gdy przedstawiciele związków podkreślali dotkliwe braki kadrowe .

W całym nowojorskim okręgu szkolnym 58 proc. rodziców wybrało model nauczania mieszanego, w którym uczniowie na przemian uczą się w klasie i w domu.

- Otwarcie szkół w poniedziałek nie byłoby bezpieczne dla naszych uczniów - powiedział szef związku dyrektorów, Mark Cannizzaro.

Prezes Zjednoczonej Federacji Nauczycieli Michael Mulgrew dodał: Chcemy, aby nasz system szkolny działał i był bezpieczny.