- Dzisiejsze głosowanie jest jednym z najważniejszych, jakie MTA kiedykolwiek przeprowadziło – powiedział Janno Lieber, prezes MTA. - Zwiększyliśmy już obsługę na 12 liniach metra, przyspieszyliśmy proces przeprojektowania sieci autobusowej i zwiększyliśmy dostęp do LIRR. Dzięki funduszom zebranym z opłat można będzie zyskać jeszcze więcej: bardziej dostępne stacje, zmodernizowaną sygnalizację w metrze i nowe projekty rozbudowy, takie jak druga faza linii Second Avenue i dostęp do stacji Metro-North Penn – podkreślił.
Kierowcy pojazdów osobowych zostaną obciążeni opłatą w wysokości $15 ($3,75 w nocy). Za wjazd ciężarówek i niektórych autobusów pobierane będzie $24 lub $36, a w nocy – $6 lub $9. Opłata za przejazd motocyklami wyniesie $7,50 w dzień i $1,75 w nocy. Taksówki zapłacą $1,25 za każdy przejazd, a Uber i Lyft - $2,50. MTA podczas konsultacji otrzymało 25 600 pisemnych uwag i wysłuchało 386 mówców, jednak niewiele głosów uwzględniło. Z opłat zwolnione będą pojazdy uprzywilejowane i przewożące osoby niepełnosprawne, autobusy szkolne i miejskie oraz specjalistyczne pojazdy rządowe. Dla osób o niskich dochodach dostępna będzie 50 proc. zniżka, a mieszkańcy strefy o niskich dochodach będą mogli skorzystać z ulgi podatkowej.
MTA chce zacząć pobierać opłaty już 15 czerwca. Plan mogą jeszcze zablokować sędziowie federalni, rozpatrujący liczne pozwy, choć MTA nie bardzo w to wierzy. Jeśli ma rację, NYC stanie się pierwszym miastem w USA, które wdroży korkowe.
