Niepokojące doniesienia o stanie zdrowia Donalda Trumpa (73 l.)! Prezydent niespodziewanie został odwieziony do szpitala wojskowego Walter Reed pod Waszyngtonem. Po dwóch godzinach wrócił do stolicy, a teraz Biały Dom zapewnia, że chodziło tylko o zaplanowane, rutynowe badania, a prezydent ma więcej energii niż ktokolwiek. „Zacząłem pierwszy etap moim corocznych badań lekarskich. Wszystko w najlepszym porządku (wspaniale!). Tak samo będzie za rok” - napisał na Twitterze Trump.
Wtórowali mu przedstawiciele biura prasowego Białego Domu: „Przewidując, że w 2020 roku będzie miał wiele zajęć, prezydent korzysta z wolnego weekendu w Waszyngtonie, by zacząć serię swoich dorocznych badań lekarskich w szpitalu Walter Reed. Prezydent cieszy się dobrym zdrowiem i jest pełen energii, co udowadnia podczas wielu wystąpień i spotkań z tysiącami Amerykanów. Ale widocznie niektórym ludziom/reporterom sprawia radość rozsiewanie niebezpiecznych i nieodpowiedzialnych plotek” - napisała Stephanie Grisham z biura prasowego Białego Domu. Rzeczywiście, dziennikarze zauważyli pewien niepokojący szczegół w tej rzekomo idealnej sytuacji. W grafiku zajęć Trumpa żadnych rzekomo rutynowych i zaplanowanych badań nie było, mogła więc być to jednak jakaś sytuacja nagła.
