– Prezydent Trump krzyczał i był naprawdę wściekły – powiedziała Cheney. – Świadomy przyśpiewek uczestników zamieszek, którzy skandowali, by powiesić Mike'a Pence'a, odpowiedział: „Może nasi zwolennicy mają rację. Mike Pence zasługuje na to” – zeznała.
Republikanka stwierdziła także, że Donald Trump nadzorował i koordynował siedmioczęściowy plan mający na celu obalenie wyborów prezydenckich z 2020 r. Zapewniła, że przedstawi dowody na jego istnienie.
– Rankiem 6 stycznia zamiarem prezydenta Trump było pozostanie prezydentem USA pomimo zgodnego z prawem wyniku wyborów w 2020 r. – kontynuowała.
Chaney powiedziała również, że tweet Trumpa z 19 grudnia 2020 r., który brzmiał: „Wielki protest w Waszyngtonie 6 stycznia. Bądź tam, będzie dziko!”, zapoczątkował zamieszki. Dodała, że były prezydent odmówił nakazania tłumowi opuszczenia Kapitolu i nie zwrócił się do nikogo z rządu, by zlecić jego obronę.
– To, co widziałam, to była scena wojny. Widziałam funkcjonariuszy na ziemi. Krwawili. Wymiotowali – zeznała cytowana przez „New York Times” Caroline Edwards, jedna z ponad 150 funkcjonariuszy rannych podczas ataku.
Komisja przesłuchała ponad tysiąc świadków i zgromadziła ponad 140 tys. dokumentów.