Trump chwali się poparciem, ale sondaże pokazują co innego

2020-09-14 14:13

Prezydent Donald Trump (74 l.) ostro walczy o reelekcję. W weekend odwiedził Michigan i Newadę, przemawiając do tłumów i krytykując rywala Joe Bidena (77 l.). Zasypał też Twittera zdjęciami oryginalnych dowodów poparcia ze strony Amerykanów. To jednak, jak pokazują ostatnie sondaże, maleje i może okazać się, że liczyć będzie się każdy głos.

Donald Trump po uroczystościach ku pamięci ofiar zamachów 9/11 w Shanksville, PA, udał się w objazd po kraju. Odwiedził Freeland w Michigan, Minden, Reno i Las Vegas w Nevadzie, zapowiadając, że w poniedziałek zawita do Kalifornii i Arizony. Wszędzie nie szczędził ostrej krytyki pod adresem kontrkandydata Joe Bidena (77 l.). „Podczas gdy ja podróżuję po kraju, Joe śpi w swojej piwnicy, mówiąc fake newsowym dziennikarzom, żeby »spadali«. Jeśli jesteś reporterem piszącym o Śpiochu Joe, praktycznie przeszedłeś na emeryturę!” – kpił z demokratycznego rywala również na Twitterze.

Nie krył też zachwytów nad inwencją Amerykanów, którzy w wymyślny sposób okazują mu poparcie. Zasypał swój profil zdjęciami banerów, trawników usłanych chorągiewkami z jego nazwiskiem czy domów wymalowanych w amerykańskie barwy i przyozdobionych gigantycznymi hasłami poparcia.

Ostatnie sondaże, wykonane na zlecenie CNBC, The Hill, Economist czy agencji Reuters, pokazują jednak, że urzędujący prezydent może przegrać starcie o Biały Dom z Bidenem. We wszystkich pięciu przewagę, wahającą się od 2 do aż 12 proc., ma kandydat Demokratów, podczas gdy chęć głosowania na Trumpa wyraziło od 39 do 43 proc. badanych. Największą różnicę widać w internetowym badaniu Ipsos dla Reutersa z 3–8 września, gdzie Trump zdobywa 40 proc., a Biden 52 proc. Prezydenta czeka też ostry bój o głosy w 14 stanach, których walka trwa zwykle do samego końca. Według analizy BBC Trump w tej chwili ma przewagę jedynie w trzech z nich – Georgii, Iowa i Teksasie.