Trump pomoże nowojorczykom

i

Autor: AP Trump pomoże nowojorczykom

Trump atakuje Bidena. W tle nowy seks skandal

2020-05-06 15:00

Seks skandal z Joe Bidenem w roli głównej doprowadził do starcia dwóch największych politycznych rywali w USA! Donald Trump (74 l.) nie przepuścił okazji, by zaatakować konkurenta do objęcia urzedu prezydenta Stanów Zjednoczonych w następnej kadencji. Skomentował oskarżenia Tary Reade (56 l.) o napaść seksualną.

Donald Trump (74 l.) nie mógł przepuścić takiej okazji do przedwyborczej walki! Choiaż prezydent USA dość rzadko wypowiada się na temat Joe Bidena (78 l.), to teraz postanowił przerwać milczenie. A wszystko przez seks skandal z udziałem kandydata demokratów. Przypomnijmy - media ogólnokrajowe podgrzały pewną zapomnianą i mocno niewygodną dla Bidena historię sprzed roku. Na łamach lokalnej gazety "Daily Caller" z Karoliny Północnej dawna pracownica senatu oskarzyła wówczas Joe Bidena o napaść seksualną. Miało do niej dojść w 1993 roku, gdy kobieta miała 29 lat i była asystentką w biurze senatu, a Biden senatorem Delaware. Polityk miał ją przycisnąć do ściany i wkładać palce w miejsca intymne. Gdy Tara Reade odepchnęła agresora, ten miał powiedzieć: "Jesteś niczym!". Rok temu Biden zaprzeczył oskarżeniom i sprawa została zamieciona pod dywan. Teraz przypomniano ją z całą siłą i demokratyczny kandydat znów musiał zabrać głos.

W piątkowym wywiadzie dla MSNBC w programie “Morning Joe” Biden powiedział krótko: "To nigdy się nie wydarzyło", a jednocześnie odmówił upublicznienia swoich archiwów przechowywanych na Uniwersytecie w Delaware. A przecież mogłyby one wiele wnieść do sprawy, ponieważ Tara Reade twierdzi, iż w 1993 roku złożyła pisemną skargę na Bidena, po czym została przeniesiona na inne stanowisko. Być może w dokumentach tych znajduje się również owa skarga i odpowiedź na nią? Pozostanie to tajemnicą kładącą się cieniem na kandydaturze Bidena, co z satysfakcją wypunktował Trump. - Jego dobór słów nie był zbyt dobry, kiedy odpierał te zarzuty - powiedział prezydent podczas wywiadu, jakiego udzielił w Białym Domu dla "NY Post". - Ale to jego problem i musi sam sobie z nim poradzić, zobaczymy, jak mu się to uda - mówił Trump. Jak dodał, republikanom oskarżanym o molestowanie seksualne dostaje się dużo bardziej niż demokratom.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Profesor Stępień ostrzega: Pozostanie nam bunt [Super Raport]