„Chcemy mieć pewność, że osoba starająca się o obywatelstwo Stanów Zjednoczonych zna fundamenty działania naszego kraju, zna prawa i obowiązki cywilne i potrafi posługiwać się językiem” – napisano w oświadczeniu USCIS. Szczegółów zmian nie podano, ale z oświadczenia wynika, że największych zmian można spodziewać się w części ze znajomości mówienia po angielsku, donosi „US Today”. Z ogłoszonych przez USCIC informacji wynika, że nowe testy mają zacząć obowiązywać w grudniu 2020 roku albo na początku 2021 roku. – Aktualizowanie, modernizowanie i ulepszanie testów na amerykańskie obywatelstwo jest konieczne, żeby osoba starająca się o zdawała sobie sprawę, czym jest, co oznacza i co niesie za sobą przybranie amerykańskiego obywatelstwa, oraz jakie wartości przyświecają Amerykanom – napisał w oświadczeniu Ken Cuccinelli, pełniący obowiązki dyrektora USCIS. Testy na obywatelstwo zostały wprowadzone w 1986 roku. Ostatni raz były aktualizowane w 2008 r. Obecnie osoby starające się o naturalizację muszą odpowiedzieć na 10 ze 100 wybranych przez agenta pytań. Muszą też napisać wybraną sentencję oraz powiedzieć kilka zdań. Teraz wszystko może się drastycznie zmienić. Administracja ogłosi szczegóły zmian wkrótce.
Trudniej o amerykańskie obywatelstwo
Amerykańskie obywatelstwo to zaszczyt i przywilej, starający się o nie imigranci muszą sobie zdawać z tego sprawę. Taką myślą kieruje się administracja Donalda Trumpa (73 l.), która ogłosiła, że dokona zmian w obecnych testach na obywatelstwo. Choć U.S. Citizenship and Immigration Services (USCIS) nie podał szczegółów zmian, to wiadomo, że pytania będą bardziej wnikliwe, a sam imigrant będzie musiał wykazać się znajomością angielskiego w mowie i pisaniu.