Tornado zdewastowało nowojorski Rzym. Skala zniszczeń poraża

2024-07-18 17:36

Zerwane wieże dwóch kościołów, zmienione w gruzy budynki, powywracane samochody, powalone drzewa i słupy energetyczne – tak wygląda miasto Rome, NY, przez które 16 lipca przeszedł burzowy front. Służby meteorologiczne potwierdziły, że w 228-letnie miasteczko uderzyło tornado.

W mieście Rome, w hrabstwie Oneida na północy stanu Nowy Jork trwa sprzątanie po, zdaniem wielu, najsilniejszej burzy jaka kiedykolwiek nawiedziła to miejsce. Nawałnice, które towarzyszyły przekraczającym 95 F upałom, uderzyły 16 lipca po południu w centralny i północy Nowy Jork oraz okolice Albany, pozbawiając prądu ponad 325 tys. odbiorców.

Nowojorski Rzym miał podwójnego pecha – Narodowa Służba Meteorologiczna potwierdziła, że po godz. 3.25 pm w miasto uderzyło tornado. Jego siłę oceniono na EF 2 w pięciostopniowej skali Fujita.

Niszczycielski lej miał szerokość 300 jardów i z siłą wiatru o prędkości 135 mil na godzinę pokonał ponad 5 mil, porywając wszystko, co stanęło mu na drodze. Tornado zrzuciło wieżę zabytkowego Kościoła Św. Marii, zdmuchnęło z fundamentu ważący 183 tys. funtów bombowiec B-52 ustawiony przy dawnej bazie wojskowej Griffiss Air Force Base i zdewastowało nową przychodnię, otwartą zaledwie w sierpniu ub. r. w zabytkowym budynku First Presbyterian Church z XIX w. Do tego doliczyć trzeba dziesiątki zniszczonych domów, zerwanych dachów, zdewastowanych przyczep mieszkalnych i samochodów.

W środę 17 lipca do Rome przyleciała gubernator Kathy Hochul, która oglądała skalę zniszczeń i zapowiedziała pomoc dla władz miasta i ponad 31 tys. mieszkańców. - W ciągu ostatnich 24 godzin doszło do najgorszej klęski żywiołowej w historii tej społeczności. To co jest cudem, to to, że choć w tym mieście niemal żadna przecznica nie jest wolna od zniszczeń to nikt nie ucierpiał – stwierdziła. Przyznała też, że nigdy wcześniej stan Nowy Jork nie miał takiej skali niszczycielskich zjawisk pogodowych.