To głosy wysłane pocztą dały im przewagę w Nowym Jorku. Demokraci jednak górą

2020-11-22 14:22

Potwierdzają się przypuszczenia specjalistów. Zwolennicy Demokratów częściej korzystali z głosowania pocztowego, niż wyborcy Republikanów. Teraz wysłane i wreszcie policzone głosy przechylają szalę zwycięstwa w senacie stanowym na rzecz Demokratów.

W głosowaniu osobistym Demokraci tracili do kandydatów republikańskich po kilka, czasem kilkanaście tysięcy głosów. Teraz karta się odwraca. Senator stanowy Andrew Gounardes (35 l.) z Brooklynu przegrywał z Vito Bruno ponad 6 tys. głosów. Teraz ma nad nim 1800 głosów przewagi po przeliczeniu 12744 kart do głosowania nadesyłanych pocztą.

- Po podliczeniu pozostałych głosów, jestem ogromnie wdzięczny dzielnicom południowego Brooklynu za ponowne wybranie mnie do reprezentacji w Senacie Stanowym. Wrócę do Albany i będę dalej walczył o naszą społeczność - przekazał Gounardes w oświadczeniu.

Jeszcze większą przewagę, aż 13 tys. głosów miał nad demokratycznym senatorem stanowym Jamesem Gaughranem (63 l.) z Long Island jego republikański przeciwnik - Edmund Smyth (49 l.). Przegrał, gdy okazało się, ze pocztą na Gaughrana zagłosowało 70 proc. z 36 tys. wyborców.

Według Demokratów ich zwycięstwo jest pewne w 40 z 63 starć wyborczych w stanie. Trwa jeszcze liczenie głosów w czterech okręgach wyborczych w Hudson Valley. Żeby zapewnić sobie absolutną większość w Albany, Demokraci musieliby wygrać w dwóch z nich.