Ważne dla Polonii uroczystości odbyły się w niedzielę 22 września w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, zwanym także Amerykańską Częstochową. Teren Sanktuarium od wczesnych godzin porannych obsadzony został przez silne oddziały policyjne ściągnięte na te okazje z pobliskich osad i miasteczek, wspomagane przez drużyny strażackie używane do kierowania ruchem pojazdów, jednostki policji stanowej z psami i amerykański Secret Service wraz z snajperami z oddziałów antyterrorystycznych rozlokowanymi na stanowiskach strzelecko -obserwacyjnych na dachach i wieżach Sanktuarium. Na drogach prowadzących na teren świątyni stanęły punkty kontrolne, a większość parkingów znajdujących się najbliżej kościoła i Centrum Konferencyjnego zostało zamkniętych, podobnie jak przestrzeń powietrzna nad Sanktuarium.
Msza święta rozpoczynająca uroczystość została zaplanowana na godz. 1 pm i celebrowana była przez biskupa Witolda Mrozińskiego. Kościół w Amerykańskiej Częstochowie jest w stanie pomieścić 3500 osób, ale miejsc siedzących tego dnia zabrakło. Na uroczystość oprócz byłych działaczy Solidarności i NZS-ów przybyli działacze różnorakich polonijnych organizacji wraz pocztami sztandarowymi. Nie zabrakło wśród nich Konsula Generalnego RP w Nowym Jorku Mateusza Sakowicza, weteranów ze Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, Kadetów Pułaskiego, Korpusu Pomocniczego Pań przy SWAP, Kongresu Polonii Amerykańskiej, harcerzy i nauczycieli szkół polonijnych wraz z rodzinami. Z Polski oprócz pary prezydenckiej i ich delegacji na uroczystość przybyła delegacja IPN z prezesem Karolem Nawrockim na czele, poseł na Sejm RP Antoni Macierewicz wraz z małżonka, red. Tomasz Sakiewicz z „Gazety Polskiej”, Michal Rachoń z TV Republika i były Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki. Po Eucharystii i pobłogosławieni przez biskupa uczestnicy nabożeństwa odśpiewali wraz z parą prezydencką „Bogurodzicę”.
Mniej więcej godzinę po zakończeniu mszy rozpoczęła się uroczystość odsłonięcia monumentu i jego poświęcenie. Zgromadzonych wokół pomnika gości przywitał Adrian Kubicki i podkreślił wagę tego wydarzenia. Zaraz po nim zabrał głos Tadeusz Antoniak prezes Komitetu Smoleńsko-Katyńskiego. - Panie prezydencie i pani prezydentowo, to wielki zaszczyt w imieniu Komitetu Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej podziękować Wam za to, że po raz drugi nawiedziliście państwo duchową stolicę Polonii i odsłaniacie państwo pomnik poświęcony walce o niepodległość. Wtedy to był pomnik Żołnierzy Niezłomnych, a teraz jest to Pomnik Bohaterów Walki o Niepodległość po 1944-45 roku - zwrócił się do pary prezydenckiej Tadeusz Antoniak. - Jest to pomnik poświęcony dla tych, którzy walczyli w inny sposób, nie z bronią w ręku, a poprzez protesty, strajki, ale także niejednokrotnie narażali swoje życie - kontynuował Antoniak. W końcówce swojego przemówienia Tadeusz Antoniak zwrócił się do prezydenta RP o przyjęcie materiałów, będących nowymi dowodami w sprawie katastrofy smoleńskiej, które zostały wręczone prezydentowi przez posła Antoniego Macierewicza.
Prezydent Andrzej Duda w swoim przemówieniu zwrócił się do kombatantów, marszałka seniora Sejmu Antoniego Macierewicza wraz z małżonką, prezesów i działaczy wszystkich obecnych organizacji polonijnych, biskupa i wszystkich zebranych ze słowami podziękowania za zaproszenie do „arcyważnego miejsca” dla Polonii i Polaków, jakim jest Sanktuarium. - Dla mnie to taka symboliczna klamra mojej wielce zaszczytnej drogi prezydenckiej, powierzonej mi przez rodaków w wyborach 2015 roku, która zasadniczo zaczęła się wizytą w tym miejscu w 2016 roku, kiedy zaprosiliście mnie państwo na odsłonięcie tego pomnika - Żołnierzy Niezłomnych - powiedział. Następnie prezydent nawiązał do ponad 70-letniej tradycji Amerykańskiej Częstochowy i podkreślił wkład Polonii w jej budowę i rozwój.
Andrzej Duda w swoim 16-minutowym przemówieniu podkreślał wagę i znaczenie walki o niepodległość po roku 1944-45 i oddał hołd wszystkim w tej walce biorącym udział. Wspomniał o udziale i pomocy Stanów Zjednoczonych w dziele jej odzyskania, tak w roku 1918, 1945 i później w 1989 roku. - Nie było tak dobrze po drugiej wojnie światowej, kiedy formalnie Polska zaistniała, ale co z tego, kiedy znalazła się w sowieckiej strefie wpływu - powiedział. Na koniec Duda zaapelował do Polonii o czynne uczestnictwo w amerykańskim życiu politycznym i branie udziału w wyborach. - Ażeby Polska miała w tej sile swoją gwarancję potrzebny jest wasz głos. Dlatego proszę was o to abyście szli do amerykańskich wyborów. Nie tylko tych zbliżających się prezydenckich, ale każdych. By nie tylko pomnikami, ale także siłą aktualnego środowiska polonijnego w Ameryce - Polonii i Polaków, obywateli Stanów Zjednoczonych - aby ta siła stanowiła także o sile Ojczyzny - mówił. Przemówienie Prezydenta Dudy spotkało się z życzliwym odbiorem zgromadzonych wokół Pomnika.
Po wystąpieniu polskiej głowy państwa, głos zabrał Karol Nawrocki, aktu poświęcenia dokonał biskup Witold Mroziński. Po akcie poświęcenia prezydent Duda i towarzyszące mu osoby opuściły Amerykańską Częstochowę i udały się w drogę do Nowego Jorku, ale uroczystość wciąż jeszcze trwała. Głos zabrał marszałek senior Antoni Macierewicz i po nim kilka słów powiedział redaktor Tomasz Sakiewicz. Po przemówieniach głos zabrał znowu Tadeusz Antoniak i odczytał Apel Poległych. Po apelu zostały odśpiewane hymny polski i amerykański i uroczystość odsłonięcia o poświęcenia Pomnika Bohaterów Walki o Niepodległość Po 1944-45 Roku i „Solidarności” dobiegła końca.