Tłumy pozdrawiały Trumpa w Dniu Prezydenta na Florydzie. Fetowali swojego prezydenta

2021-02-17 14:56

To miał być zwykły powrót z pola golfowego do rezydencji Mar-a-Lago. Tym razem jednak na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa (75 l.) czekały tłumy, które urządziły wiec na jego cześć.

Flagi, transparenty i okrzyki wznoszone przez wielokolorowy tłum powitały Donalda Trumpa, gdy wracał w poniedziałek po południu z pola golfowego do swojej rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie. W ten sposób kilkuset jego zwolenników uczciło Dzień Prezydenta.

Dla Trumpa poparcie tłumów było wisienką na torcie. W sobotę fiaskiem demokratów zakończył się jego drugi impeachment. Oznacza to, że w 2024 roku będzie mógł ponownie startować w wyścigu do Białego Domu.

I wygląda na to, że się do tego szykuje zapowiadając wzmożoną pracę na rzecz ruchu „MAGA- Make America Great Again”. - W nadchodzących miesiącach mam wiele do powiedzenia i nie mogę się doczekać kontynuacji naszej wspólnej niesamowitej podróży, aby osiągnąć amerykańską wielkość dla wszystkich naszych ludzi. Nigdy czegoś takiego nie było! - napisał w pierwszym oficjalnym oświadczeniu rozesłanym e-mailem, który jest obecnie jedynym jego środkiem komunikacji po zablokowaniu jego kont przez media społecznościowe.

Entuzjazm tłumów w Palm Beach zaskoczył też doradcę byłego prezydenta, Dana Scavino.

- To niewiarygodne - zareagował na Twitterze na widok wyrazów poparcia dla 45. prezydenta USA.

Poparcie dla Trumpa na Florydzie nie powinno dziwić. W listopadowych wyborach pokonał tu Joe Bidena (79 l.) przewagą około 350 tys. głosów. Przełożył się na nią wzrost poparcia ludności latynoskiej na południu stanu.