Sędzia ma przyjrzeć się argumentom przedstawicieli brokerów Real Estate Board of New York i New York State Association of Realtors. Twierdzą oni, że przełożenie obowiązku opłaty brokerskiej na właściciela to
pozorna ulga dla najmujących, bo w rzeczywistości skończy się na tym, że landlord podniesie czynsz. Jeszcze w zeszłym tygodniu nowojorski Departament Stanu stwierdził: „Jeżeli landlord odpłatnie korzysta z usług brokera do znalezienia nowego lokatora i do negocjowania warunków najmu, opłata ta nie może być narzucona na najemcę. W takim przypadku jest to obciążanie kosztami lokatora, zanim zacznie mieszkać w apartamencie”. Było to rozporządzenie w sprawie Tenant Protection Act Albany przyjętej we wrześniu ub.r. Jednym z powodów było to, że opłata brokerska w NYC urosła nawet do 15 proc. wysokości rocznego czynszu. I musiał ją na starcie uiścić lokator, który miał już na głowie depozyt w wysokości jednego lub dwóch miesięcznych czynszów. Jak na razie sędzia zablokował to rozporządzenie. Kolejne przesłuchanie w tej sprawie odbędzie się w sądzie 13 marca.
i
Tańszy najem w NYC wstrzymany
2020-02-12
20:54
Jeżeli chcesz wynająć mieszkanie w Nowym Jorku, to będziesz musiał niestety ciągle ponieść opłatę brokerską. Sędzia w Albany zablokował zeszłotygodniowe rozporządzenie nowojorskiego Departamentu Stanu zwalniające najmujących z ponoszenia broker fees i obciążające nimi landlordów.
