„Jeżeli landlord za opłatą korzysta z usług brokera, do znalezienia nowego lokatora i do negocjowania warunków najmu, ta nie może być narzucona na najemcę. W takim przypadku jest to obciążanie kosztami lokatora, zanim zacznie mieszkać w apartamencie” – stanowią nowe regulacje. Przyjęto je w Albany we wrześniu ub.r. Jednym z powodów był fakt, że opłata brokerska w NYC urosła nawet do 15 proc. wysokości rocznego czynszu. I musiał ją na starcie uiścić lokator, który miał już na głowie depozyt w wysokości jednego lub dwóch miesięcznych czynszów. Ustawa wzbudziła protesty ze strony Real Estate Board of New York i została skierowana do oceny prawników nowojorskiego Departamentu Stanu. Stanęli oni po stronie lokatorów. Zalecone zmiany wchodzą zatem w życie. Brokerzy ostrzegają, że zmiana jest pozornie przyjazna dla lokatorów, bo landlord po wniesieniu opłaty brokerskiej zażąda po prostu wyższego czynszu.
Taniej wynajmiesz mieszkanie w NYC
2020-02-08
0:33
Dobra wiadomość dla tysięcy nowojorczyków wynajmujących mieszkania. Zgodnie z zarządzeniem New York Department of State będą oni zwolnieni z opłaty brokerskiej (Broker Fee). Teraz będzie musiał ją ponieść właściciel budynku, czyli landlord.