Tak sprawdza się nowa miejska polityka bezpieczeństwa. Policja dusi przemoc w metrze

2021-06-24 15:28

Wygląda na to, że powrót nowojorskich policjantów do systemu metra się sprawdza. Liczba napaści wyraźnie spadła.

Od kiedy nowojorscy policjanci wrócili na stacje metra, spada liczba napaści. O ile jeszcze w maju odnotowano 36 niesprowokowanych ataków na pasażerów, w ciagu dwóch tygodni czerwca ich liczba spadła do 14. Nie oznacza to jednak, że sytuacja w metrze wróciła do normy.

Według zestawień zaprezentowanych na środowym posiedzeniu zarządu MTA w pierwszych pięciu miesiącach 2021 r. w metrze zgłoszono 223 przestępstwa – więcej niż kiedykolwiek od 1997 r. Co więcej, liczba napaści na pasażerów w kwietniu wyniosła 37, a w maju już 65.

Miasto w połowie maja oddelegowało co prawda 125 policjantów do strzeżenia porządku na stacjach w godzinach szczytu, ale z przeprowadzonych przez MTA kontroli wynikało, że nie było ich widać tam, gdzie powinni służyć.

Obecność policjantów w metrze jest jednak faktem.

- O ile w przedostatnim tygodniu maja zanotowano w podziemiach NYC 16 przestępstw seksualnych, 14 rabunków i 17 przypadków oszustw, w trzecim tygodniu czerwca, odnotowano ich o połowę mniej - poinformował NYPD.

Liczba przestępstw w wygląda gorzej, jeżeli przyjrzymy się zmianom w liczbie pasażerów, którzy stopniowo wracają do komunikacji publicznej. W maju odnotowano 2,87 przestępstw na milion pasażerów w metrze, co stanowi 37-procentowy wzrost w porównaniu z kwietniem. To najwyższy wskaźnik od października - NYPD odnotował wtedy 149 przestępstw w metrze, co przekładało się na 3,1 przestępstwa na milion pasażerów.

Bezpieczeństwo w systemie metra jest obecnie kluczowym warunkiem powrotu Nowego Jorku do normalnego życia. Tydzień temu MTA odnotowała kolejny rekord w licbie obsłużonych pasażerów. W ubiegłą środę z metra skorzystało 2,5 mln osób. Jednak to nadal mniej niż połowa pasażerów, którzy korzystali z nowojorskiego Subwayu przed pandemią.