FDNY, pożar

i

Autor: -

Tajemnicza śmierć w ogniu

2020-01-21 19:07

Nowojorscy strażacy walczyli w poniedziałek nad ranem z dwoma pożarami na Queensie i Brooklynie. Dość tajemniczymi. Jeden, w którym zginął mężczyzna, określono jako „podejrzany”. Drugi okazał się sceną zbrodni, kiedy w spalonym budynku znaleziono ciało związanego człowieka.

Około 3 nad ranem w poniedziałek FDNY otrzymało zgłoszenie do pożaru na placu budowy przy 217th Street i 104th Avenue w Queens Village. Podczas akcji gaśniczej na pierwszym piętrze będącego w konstrukcji budynku znaleziono mężczyznę. Leżał na podłodze ze związanymi z tyłu rękami. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon na miejscu. Do akcji tymczasem ruszyła policja, która ustala, czy ciało mężczyzny zostało podrzucone, a budynek podpalony do zatarcia śladów. Niemalże w tym samym czasie strażacy interweniowali w gaszeniu ognia na Brooklynie. Pożar wybuchł na pierwszym piętrze bloku przy Adelphi Street w The Fort Greene. Ogień udało się zagasić ok. 4 nad ranem. W czasie akcji w lobby budynku znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Stwierdzono zgon na miejscu. Przyczynę śmierci poda lekarz sądowy. Obecnie przyczyny pożaru badają inspektorzy FDNY. Na razie określają go jako „podejrzany”.