Szukają świadków zabójstwa w nowojorskim metrze

2023-05-06 17:24

Priorytetem NYPD jest dążenie do sprawiedliwości – zapewnia nowojorska policja, która wraz z prokuraturą wzywają świadków uduszenia Jordana Neely’ego (+30 l.) w metrze do przekazania wszelkich informacji na temat tragedii. Organy ścigania obiecują wnikliwe śledztwo, podczas gdy mieszkańcy metropolii dalej zbierają się na stacji Broadway-Lafayette, żądając pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności.

„W ramach trwającego dochodzenia w sprawie tego tragicznego incydentu, detektywi NYPD aktywnie badają dowody i wszelkie dostępne informacje. Próbując zidentyfikować i przesłuchać jak najwięcej świadków, NYPD apeluje do każdego, kto widział zdarzenie ma jakiekolwiek informacje o sprawie o kontakt z Crime Stoppers pod nr tel. 1(800)577-TIPS ” – czytamy w czwartkowym oświadczeniu policji dotyczącym poniedziałkowej tragedii. Jordan Neely podróżował pociągiem linii F na Manhattanie, krzycząc do współpasażerów, że jest głodny i spragniony. Chwilę później 24-latek, którego tożsamości nie ujawniono, złapał bezdomnego i zaczął podduszać przy pomocy dwóch innych mężczyzn. Neely stracił przytomność i zmarł, a koroner uznał jego śmierć za zabójstwo.

24-latek po przesłuchaniu został wypuszczony na wolność bez zarzutów. „New York Post” podaje, że mężczyzna, były żołnierz piechoty morskiej, zatrudnił już jednak prawnika, Thomasa Kenniffa (47 l.) – republikanina, który przegrał wyścig o urząd prokuratora okręgowego Manhattanu z demokratą Alvinem Braggiem (50 l.).

Od środy na stacji metra, na której doszło do tragedii, zbierają się dziesiątki mieszkańców, którzy domagają się postawienia w stan oskarżenia sprawcy dramatu. Eric Adams (63 l.) dystansuje się od ocen. – Wierzę w system sprawiedliwości karnej i mam zamiar pozwolić procesowi biec własnym torem – powiedział burmistrz NYC.

Oburzenie wywołały za to słowa Kathy Hochul (65 l.) dla Spectrum News 1. – Ludzie, którzy są bezdomni w naszym metrze, wielu z nich ma epizody związane ze zdrowiem psychicznym. Uważam, że to jedne z czynników, które miały tutaj znaczenie. Istnieją konsekwencje takiego zachowania – stwierdziła gubernator. Dzień później zmieniła podejście, zapewniając o modlitwach dla rodziny 30-latka. - To wideo, na którym trzy osoby przytrzymują go do momentu, gdy wydobyto z niego ostatni oddech, powiedziałabym, że to była bardzo ekstremalna reakcja – stwierdziła.

Nasi Partnerzy polecają