Problemy z sygnalizacją, awarie, pożary na torach spowodowane przez rzucane śmieci to nie jedyne przyczyny opóźnień w miejskiej komunikacji. Z przedstawionego przez MTA raportu wynika, że dzikie futrzaki spowodowały MTA w minionym roku 87 opóźnień. Dla porównania w 2018 było ich 18. Jednym z notorycznych intruzów był szop ze Staten Island. Zwierzak tak wiele razy był złapany na wchodzeniu do autobusu S-79 w Yukon, że w końcu zaczęto go traktować niczym pasażera i nadano imię Rocky. Inny futrzak narobił niedawno zamieszania na peronie stacji metra Nevins Street na Brooklynie.
Przedstawiciele MTA mówią, że zjawisko się nasila, co potwierdzają statystyki, i będą musieli znaleźć sposób, aby odstraszyć szopy od metra i autobusów.
i
Szopy paraliżują MTA
2020-01-11
22:48
Mamy nowego winnego opóźnień pociągów metra i autobusów MTA. To… szopy pracze. Jak informują przedstawiciele miejskiego przewoźnika, w zeszłym roku te dzikie zwierzęta były odpowiedzialne za cztery razy więcej opóźnień niż rok wcześniej.
