Szeryf Tom Dart przestrzegł mieszkańców hrabstwa Cook przed oszustami, którzy dzwonią do mieszkańców podszywając się pod pracowników jego biura. - „Policja szeryfa hrabstwa Cook otrzymała wiele zgłoszeń od osób, które twierdziły, że otrzymali telefon od osoby, która twierdziła, że jest z Biura Szeryfa Hrabstwa Cook. Dzwoniący grozi aresztowaniem, jeśli dana osoba nie uda się do Daley Center lub komendy policji szeryfa w Maywood, aby zapłacić grzywny za uniknięcie stawienia się w roli ławnika lub zaległy nakaz. Większość osób zgłosiła, że odebrało to połączenie z zablokowanego numeru” – poinformował Dart w specjalnym oświadczeniu.
Choć nie wiadomo, w jaki sposób oszuści chcieliby zmotywować ofiary do przekazania pieniędzy, szeryf podkreśla, że każda podobna rozmowa to oszustwo. - „Oficerowie szeryfa nigdy nie proszą o natychmiastowe wykonanie rozkazów przez telefon, ani nie dzwonią do osób, aby poinformować ich o zaległych nakazach” – dodał Dart. Poradził też, by każdy kto odbierze podobny telefon zażądał od dzwoniącej osoby podania pełnego imienia i nazwiska, numeru odznaki i numeru telefonu i nie stosował się do instrukcji rozmówcy, zamiast tego zadzwonił do wskazanego departamentu i zweryfikował dzwoniącego.
To jednak nie jedyne ostrzeżenie szeryfa hrabstwa Cook w ostatnich dniach.
Na antenie lokalnej stacji NBC Dart przestrzegł przed oszustami, którzy podszywają się pod budowlańców. Dwóch oszustów naciągnęło w ten sposób byłą zakonnicę polskiego pochodzenia, Christine Statkiewicz. Jak relacjonowała NBC, kobieta pracowała w swoim ogrodzie, kiedy podeszło do niej dwóch mężczyzn. Twierdzili, że są budowlańcami i zauważyli pęknięcia w fundamentach jej domu. Zaoferowali sprawdzenie ich za 800 dol. Gdy się zgodziła, zaczęli odkopywać fundamenty, po czym zaoferowali ich naprawę za 20 tys. dol. Statkiewicz zgodziła się na 19 tys. i dała im czek, po czym usłyszała, że dom stoi krzywo i że konieczna będzie poważniejsza naprawa, za kolejne 20 tys. dol., bo inaczej dom runie.
Na szczęście z pomocą Statkiewicz przyszedł mąż koleżanki, inżynier budownictwa, do którego zadzwoniła. Wytłumaczył jej, że skoro dom nie ma piwnicy to mury się nie zawalą i zadzwonił na policję. Policja dopiero dzięki nagraniom z monitoringu zidentyfikowała oszustów jako Patricka J. Mcdongaha i Martina Warda, którzy odpowiedzą za oszustwo.
- „Bądź mądry, gdy ktoś przychodzi do twojego domu z propozycją pomocy. Poświęć chwilę, zadzwoń do przyjaciela i rozważ swoje opcje przed przekazaniem jakichkolwiek pieniędzy” – napisał, przywołując historię Statkiewicz, szeryf Dart na Facebooku. Poradził też, by osoby, które mogły paść ofiarą oszustwa kontaktowały się z Sekcją Dochodzeń Policji Szeryfa pod nr tel. 708-865-4896 lub z nr alarmowym 847-635-1188.