Najpierw pandemia koronawirusa, a teraz atak szerszeni gigantów! Naukowcy biją na alarm - Stany Zjednoczone zostały zaatakowane przez bzyczące mutanty. Pochodzące z Azji owady pojawiły się w USA po raz pierwszy w dziejach i nie wiadomo jeszcze, skąd właściwie się tu wzięły. Może przypłynęły z ładunkiem któregoś ze statków handlowych z Azji? Jedno jest pewne - te stwory są po pierwsze przerażające, a po drugie śmiertelnie niebezpieczne dla ludzi, a obecnie grasują w stanie Waszyngton. Długość ich odwłoków wynosi niemal pięć centymetrów! Potrafią przebić się żądłem przez grubą tkaninę, więc nawet przykrycie się kurtką nas nie ochroni. Trzeba mieć specjalistyczny kombinezon, by uniknąć tych żądeł.
Osoba uczulona na jad owadów nie ma szans w starciu z nawet jednym takim mutantem, a i ludzie zdrowi nie mogą być całkiem pewni zachowania życia i zdrowia, gdy staną oko w oko z całym rojem azjatyckich bestii. Ale to nie wszystko. Szerszenie azjatyckie atakują poczciwe pszczoły i jeszcze bardziej zmniejszają ich i tak zagrożoną wyginięciem populację. A przecież bez pszczół ludzie niechybnie wyginą z głodu z powodu braku zapylania roślin. Jeszcze jedną przerażającą okolicznością jest fakt, iż szerszenie te staną się jeszcze bardziej agresywne latem, wtedy bowiem żerują najbardziej obficie i w obronie swojego pożywienia są gotowe na wszystko.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj