Sędzia federalny Randolph Moss w wydanym w 55-stronicowym orzeczeniu, stwierdził, że powołanie Cuccinelliego na stanowisko szefa Urzędu Imigracyjnego odbyło się niezgodnie z prawem. W sprzeczności z Federal Vacancies Reform Act. To ustawa z 1998 r., która określa procedury, wymogi i kwalifikacje osób, które mogą zostać powołane na zwolnione stanowisko po innym urzędniku federalnym. Cuccinelli został powołany na szefa U.S. Citizenship and Immigration Services (USCIS) przez administrację Donalda Trumpa (74 l.) w czerwcu ubiegłego roku po rezygnacji ze stanowiska Lee Francisa Cissny. Teraz okazuje się, że odbyło się to niezgodnie z prawem. Federalny przepis mówi, że „w przypadku rezygnacji szefa rządowego urzędu zatwierdzanego przez Senat jego funkcję ma objąć zastępca”. Cuccinelli nim nie był. „Po przejrzeniu całej procedury powołania nowego szefa USCIS sąd uznaje, że pan Cuccinelli objął stanowisko niezgodnie z prawem federalny. To oznacza, że wprowadzone przez niego rozporządzenia wymierzone w azylantów muszą być wstrzymane, bo nie miały prawa być wprowadzone” – napisał w oświadczeniu sędzia Moss. Chodzi o rozporządzenia drastycznie skrócające czas, w którym imigranci mogą walczyć o swoją sprawę w sądzie.
Szef Urzędu Imigracyjnego zatrudniony... nielegalnie
Odmawiał imigrantom i azylantom czasu na rozpatrzenie ich wniosków o pobyt w USA, przychylał się do ich deportacji, w tym ciężko chorych dzieci… Tylko, że nie miał do tego prawa. Sąd federalny uznał, że Ken Cuccinelli (51 l.) został powołany na stanowisko dyrektora U.S. Citizenship and Immigration Services niezgodnie z procedurami. Wykonywał swoje działania i polecenia nielegalnie. To oznacza, że zarządzone przez niego zaostrzone przepisy wymierzone w azylantów muszą być wstrzymane.