Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w niedzielę przed 2 pm przy 108-26 Avenue N. Dwukondygnacyjny budynek stanął w ogniu i wiadomo było, że nie wszystkim udało się uciec. Strażacy, którzy próbowali gasić konstrukcję, weszli do środka. Niestety pod naporem wody osłabione legary runęły razem z sufitem. Trzy osoby zdołały w ostatniej chwili uskoczyć. 31-letni Klein nie zdążył i utknął w zgliszczach. Gdy go wyciągnięto, lekarze nie zdołali mu już pomóc. Pomocy nie doczekał także 21-letni lokator budynku, którego ciało udało się wyciągnąć dopiero wieczorem. Odnalazł go policyjny pies.
FDNY ogłosiło żałobę po swoim koledze. Flagi do połowy masztów opuściły wszystkie urzędy w NYC. Po tragicznej akcji w szpitalu przebywa wciąż trzech innych strażaków.