Dwaj mężczyźni weszli do sklepu modnego projektanta na rogu Horatio i Greenwich we wtorek około 1.15 pm. Kiedy jeden zajął się torbami wystawionymi w sklepie, drugi skierował się na zaplecze, gdzie zagroził nożem pracownikowi. Ten nie zamierzał zostawać bohaterem, więc rabusie bez przeszkód dokończyli kradzież. - Ich łupem padło 7 torebek o łącznej wartości $10 420 - poinformowała policja.
Potem obaj bandyci uciekli. Policja opublikowała nagrania z monitoringu i rysopisy poszukiwanych i liczy, że ktoś pomoże w ich ujęciu. To nie pierwszy tego typu bandycki atak w biały dzień, co pokazuje, że przestępcy robią się coraz zuchwalsi.