W opublikowanym w czwartek raporcie rewident stwierdził, że MTA będzie musiało się zmierzyć z potężnym deficytem w budżecie, sięgającym 634 mln dolarów. Spowodowane jest to spadkiem liczby pasażerów, zmęczonych wiecznymi awariami i opóźnieniami, wzrostem kosztów związanych z ubezpieczeniem zdrowotnym pracowników oraz zwiększeniem wypłat. Nawet jeżeli MTA wprowadzi zapowiedziane już podwyżki – w 2019 i 2022 r. – to nie uda się załatać tym dziury w budżecie, a tym samym poprawić sytuacji w metrze. A ta, jak wykazał raport, pogarsza się z roku na rok, co objawia się m.in. brakiem punktualności pociągów. Od 2010 r. spadła ona o blisko 28 proc. Siedem lat temu 87.7 proc. pociągów jeździło zgodnie z rozkładem, teraz jest to zaledwie 63.4 proc.