W stosunku roku do roku dane są jeszcze bardziej optymistyczne. O ile na obszarach miejskich bezrobocie w lipcu 2020 roku wynosiło 15,1 proc, o tyle po roku spadło do 7,5 proc.
Z danych stanowego DOL wynika jednak że sama metropolia odrabia pandemiczne straty dość po woli. O ile w lipcu 2020 roku bezrobotny był niemal co 4 nowojorczyk, o tyle w tym roku problem dotyczy co piątego mieszkańca NYC.
- Jedynie w hrabstwie Hamilton wskaźnik bezrobocia spadł nieznacznie poniżej 4 proc (3,9 proc.) - poinformował Departament Pracy.