Przedstawiciele Customs and Border Protection (CBP) poinformowali, że Carlos Gregorio Hernandez Vasquez (16 l.) został zatrzymany na przejściu granicznym niedaleko Hidalgo w Teksasie. Następnie trafił do Central Processing Center w McAllen, TX. Od początku narzekał na różne bóle. Sześć dni później poczuł się jeszcze gorzej. Wezwana pielęgniarka stwierdziła u niego grypę. Podano mu standardową porcję Tamiflu. To nie pomogło. Mimo choroby przewieziono go do ośrodka Weslaco Border Patrol Station. W poniedziałek znaleziono chłopca nieprzytomnego. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. – Pracownicy Customs and Border Protection są bardzo zasmuceni śmiercią chłopca, przesyłają kondolencje i łączą się w bólu z rodziną – napisał w oświadczeniu John Sanders dyrektor zarządzający CBP. Młody Gwatemalczyk jest piątą śmiertelną ofiarą zatrzymań. W zeszłym tygodniu zmarł 2-latek z Guatemali. Wcześniej zmarły dzieci w wieku 7, 8, i 16 lat.
Śmierć 5. dziecka w ośrodku imigracyjnym
2019-05-22
21:45
Wraz z pogłębiającym się kryzysem na południowej granicy USA pogarszają się warunki w ośrodkach i obozach, do których trafiają zatrzymani imigranci. Efekty są tragiczne. W Weslaco Border Patrol Station w Teksasie zmarł 16-latek z Gwatemali. To piąty nieletni imigrant, który od grudnia zginął pod okiem agentów federalnych.