Siódmy policjant postrzelony w tym roku w NYC!

W całych Stanach, jak wynika z danych policyjnych związków zawodowych, w tym roku postrzelonych zostało 30 policjantów. Pięciu z nich zmarło. W ciągu dwóch ostatnich tygodni dwóch z nich żegnali członkowie NYPD. Wilbert Mora (†27 l.) i Jason Rivera (†22 l.) zmarli po postrzeleniu przez bandytów podczas interwencji na Harlemie. W sobotę nieopodal postrzelony został kolejny policjant.

Będący po służbie funkcjonariusz ok. 4.30 pm wychodził z uroczystości żałobnych z budynku w Manhattanville Houses w West Harlem, gdy zobaczył dwóch strzelających w jego kierunku mężczyzn. Rzucił się na ziemię, ale kula przeszyła jego stopę. Sprawcy uciekli a policjant został zabrany do szpitala Mount Sinai Morningside w stanie stabilnym i według lekarzy odzyska sprawność. To już siódmy policjant postrzelony w tym roku w metropolii. We wtorek w ramię podczas próby kradzieży postrzelony został w Rockaway na Queensie jadący do pracy policjant.

Przedstawiciele NYPD zorganizowali konferencję prasową w szpitalu, do którego trafił raniony w sobotę policjant, informując, że sprawców nie udało się jeszcze zatrzymać. – To jest bardzo bolesne. Nasi ludzie i nasze społeczności, nasze dzielnice, nie powinniśmy musieć żyć w ten sposób – powiedział Jeffrey Maddrey, szef NYPD Housing Bureau. – Powinniśmy być w stanie robić zakupy i robić rzeczy, które kochamy, i nie powinniśmy się martwić o przemoc z użyciem broni. Musimy powstrzymać tę plagę – dodał.

Na powstrzymanie uzbrojonych bandytów liczą też nowojorczycy, którzy z niepokojem czytają o kolejnych strzelaninach. Wzrost ich liczby niestety potwierdzają statystyki. W styczniu odnotowano 100 takich incydentów, o 24 więcej niż przed rokiem i o 33 więcej niż w styczniu 2020 r. Władze stanu i miasta w czwartek rozmawiały o federalnych planach walki z przemocą z prezydentem Joem Bidenem (80 l.). Mieszkańcom pozostaje mieć nadzieję, że zapowiadane przez niego ukrócenie handlu nielegalną bronią przemycaną z południa na Wschodnie Wybrzeże i wzięcie na celownik producentów broni domowej roboty przyniosą jakieś efekty.