W sobotę lokale wyborcze w Nevadzie zakończyły liczenie głosów. To już oficjalne – Catherine Cortez Masto nie zsiądzie z fotela senatora. Polityczka pokonała republikanina Adama Laxalta (44 l.), otrzymując ponad 6 tys. głosów więcej od przeciwnika.
Dzięki tej wygranej demokraci otrzymają co najmniej 50 na 100 senatorskich mandatów, podczas gdy republikanie na razie mogą liczyć na 49 z nich. Ostatnie miejsce w Senacie należy do Georgii, w której 6 grudnia odbędzie się druga tura wyborów – walkę stoczą Raphael Warnock (53 l.) i Herschel Walker (60 l.). Nawet jeśli mandat z tego stanu przypadnie republikanom, to decydujący głos należy do demokratycznej wiceprezydent Kamali Harris (58 l.).
– Zrobiliśmy wiele i zrobimy jeszcze więcej dla Amerykanów – mówił w sobotę świętujący Chuck Schumer (72 l.), który obronił swój mandat, a w styczniu rozpocznie już piątą kadencję jako senator z ramienia Nowego Jorku. – Amerykanie odrzucili antydemokratyczny, autorytarny, paskudny i dzielący kierunek, w którym republikanie MAGA [Make America Gread Again – red.] chcieli prowadzić nasz kraj – dodał.
Dzięki wygranej demokraci m.in. zachowają kontrolę nad komisjami i będą mogli odrzucić ustawy proponowane przez republikanów, jeśli uda im się przejąć Izbę Reprezentantów, w której wciąż trwa walka. Dotychczas nie policzono jeszcze wszystkich głosów m.in. w Kalifornii. Politycy Partii Demokratycznej zdobyli na razie 204 mandaty w tej izbie, a politycy Partii Republikańskiej – 211, podczas gdy do utrzymania większości potrzebne jest 218 mandatów.
W Nowym Jorku demokraci dotychczas wygrali w 15 okręgach, a republikanie – w 10. W piątek, po zliczeniu głosów w 18. okręgu, okazało się, że Colin Schmitt (32 l.) nie zdołał pokonać urzędującego demokraty Pata Ryana (40 l.). Do niedzielnego południa nie rozstrzygnięto jeszcze wyścigu w nowojorskim 22. okręgu obejmującym Syracuse, w którym o miejsce po republikaninie Johnie Katko (60 l.), który odchodzi na emeryturę, rywalizują ze sobą Brandon Williams oraz Francis Conole.