Budżet NYC, głównie przez pandemię, trzeszczy w szwach, co pokazał ubiegłotygodniowy raport stanowego rewidenta Thomas DiNapoli (66 l.). Wynika z niego, że dziura w finansach przekroczy 4,2 mld dol. - Myślę, że być może stan powinien ustanowić komisję kontroli finansowej nad miastem, ponieważ miasto naprawdę zmierza w złym kierunku i przypomina mi lata 70. - powiedział Steve Mnuchin, rodowity nowojorczyk i były bankier Goldman Sachs, na antenie CNBC.
Radę Kontroli Finansowej utworzono w latach 70. XX wieku, aby zapobiec bankructwu miasta. Przejęła ona wówczas niektóre decyzje budżetowe od miasta, aby kontrolować wydatki. Jednak prawo się zmieniło a obecna rada ma charakter doradczy i nie ma żadnych narzędzi, żeby wpływać na budżetowe decyzje samorządów.
Burmistrz Bill de Blasio (59 l.) napisał na Twitterze, że atak Mnuchina był podstępem, aby odwrócić uwagę od braku zgody Białego Domu na wirusowy pakiet ratunkowy dla władz stanowych i lokalnych, na który bardzo liczy Nowy Jork. Gubernator Andrew Cuomo (63 l.) tymczasem wezwał lidera większości senackiej Mitcha McConnella (78 l.) do przegłosowania ustawy, która umożliwi bankrutującym z powodu epidemii stanom na ogłoszenie upadłości.
Stan NY, którego oparta w dużej mierze na turystyce gospodarka, cierpi z powodu wirusa, jest zagrożony 30 mld dol. deficytu w ciągu najbliższych dwóch lat. Zgodnie z ostatnim zarządzeniem wykonawczym Donalda Trumpa (74 l.) tylko do grudnia będzie musiał wydać 4 mld. dolarów na współfinansowanie pomocy dla bezrobotnych.
