Opublikowane niedawno policyjne statystyki za lipiec to, zdaniem władz miasta, powód do ogromnej radości. - Jesteśmy najbezpieczniejszym dużym miastem w Ameryce i będziemy nadal opierać się na naszych wymiernych sukcesach, aby tak pozostało – powiedział mianowany niedawno na stanowisko komisarza NYDP Edward Caban.
Z podsumowania NYPD wynika, że przestępczość w lipcu w porównaniu z lipcem 2022 r. spadła o 5,7 proc. Policja odnotowała o 33,4 proc. mniej strzelanin, liczba morderstw spadła o 35,3 proc., napaści rabunkowych o 13,6 proc. Mniej było też włamań – o 17,6 proc. mniej – oraz przestępstw w metrze – o 9,9 proc. mniej. Spadek widoczny jest też w porównaniu lipca z początkiem roku. Liczba strzelanin spadła o 26,5 proc. a ofiar przemocy z użyciem broni o 274 osoby. Wskaźnik liczby morderstw był niższy o 11,2 proc.
- Liczby mówią swoje, nasze wysiłki przy zwalczaniu przestępczości działają – nie krył zadowolenia Eric Adams (63 l.), który przypomniał też, że policja od początku roku przechwyciła około 4000 sztuk nielegalnej broni, używanej do popełniania przestępstw. Burmistrz jest przekonany, że „najbezpieczniejsze miasto świata”, wkrótce będzie jeszcze bezpieczniejsze. Pomóc w tym ma ogłoszony niedawno „Plan na rzecz bezpieczeństwa społeczności”, w ramach którego miasto chce przeznaczyć $485 mln na inicjatywy mające odciągnąć młodzież od niebezpiecznych aktywności, poprawić relacje społeczności z policją i angażowanie jej w poprawę sąsiedzkich relacji.