Ściągają na przesłuchania przybocznych Trumpa

2022-07-07 19:08

Złe wiadomości dla sojuszników Donalda Trumpa (76 l.). Prokurator z Georgii prowadząca śledztwo w sprawie działań byłego prezydenta po wyborach w 2020 r., wezwała senatora Lindseya Grahama (66 l.) i byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy’ego Giulianiego (78 l.) do złożenia zeznań pod przysięgą.

Prokurator okręgowa hrabstwa Fulton Fani Willis (51 l.) we wtorek złożyła wnioski do sędziego nadzorującego wielką ławę przysięgłych w ramach dochodzenia w sprawie działalności Trumpa i jego najbliższych sojuszników po przegranych przez niego wyborach w 2020 r. Jak powiedziała, chodzi o „skoordynowany plan kampanii Trumpa, mający na celu wywarcie wpływu na wyniki wyborów w 2020 r. w stanie Georgia i innych miejscach”.

Prokurator przekazała, że wraz z zespołem bada możliwe oszustwa wyborcze - m.in. okoliczności rozmowy telefonicznej ze stycznia 2021 r., w której Trump – jak twierdzi Willis – miał naciskać na sekretarza stanowego Brada Raffenspergera (67 l.), aby ten ingerował w wynik wyborów, by zapewnić republikaninowi wygraną w Georgii. Jej zespół przygląda się również rozmowie telefonicznej z listopada 2020 r. między Grahamem i Raffenspergerem, która miała dotyczyć manipulowania pocztowymi kartami do głosowania. Willis uważa także, że Giuliani był „głównym adwokatem podczas wysiłków prawnych kampanii Trumpa”, dążąc tym samym do zmiany wyniku wyborów.

Jak podaje Associated Press, na razie nie wiadomo, jakie zarzuty mógłby usłyszeć były prezydent lub jego sojusznicy. Prokurator w zeszłym roku w liście skierowanym do urzędników stanowych przekazała, że przygląda się „potencjalnym naruszeniom prawa stanu Georgia, zakazującym nakłaniania do oszust wyborczych, składania fałszywych oświadczeń organom stanowym i lokalnym, spisku, naruszania przysięgi i jakiegokolwiek zaangażowania w przemoc i groźby związane z wyborczą administracją”.