Do 29 października około 46 tys. nowojorskich pracowników miejskich powinno się zaszczepić. Nakaz wydało miasto, które nie chce już pozwalać na alternatywne cotygodniowe testy. Obejmuje on m.in. policjantów i strażaków. - Każdy, kto nie jest zaszczepiony, zostanie skreślony z miejskiej listy płac i odejdzie na urlop bezpłatny - zapowiedział burmistrz Bill de Blasio (60 l.). - Oczywiście zabezpieczamy się przeciwko brakom w służbach, ale kierownictwa naszych agencji mundurowych twierdzą, że poradzą sobie z każdym scenariuszem.
Jak może wyglądać rzeczywistość po 29 października - pokazali antyszczepionkowcy, którzy w niedzielę demonstrowali przed Barclays Center na Brooklynie, a na wtorek zapowiadają marsz przez miasto. Domagali się dopuszczenia do rozgrywek koszykarskich odmawiającego przyjęcia szczepionki zawodnika Nets - Kyrie Irvinga (29 l.). Irving ma zakaz gry dopóki się nie zaszczepi. To nie wymóg ligi NBA a miasta, które chce wypuszczać na boiska wyłącznie zaszczepionych zawodników.
Wymóg szczepień zbiega się z najnowszą informacją z federalnych Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Agencja ogłosiła w niedzielę, że monitoruje najnowszą odmianę koronawirusa - Delta plus. Nowy wariant jest jeszcze bardziej zaraźliwy a jego źródeł CDC doszukuje się w Wielkiej Brytanii. - Nie wiemy, czy nowy wariant jest odporny na działanie szczepionek - powiedziała w rozmowie z NBC dr Rochelle Walensky (52 l.), szefowa CDC.